× Tutaj możesz dyskutować o życiu w Manitobie. Wszystkie wątki bezpośrednio związane z Manitobą.

Topic-icon MPNP - zmiany 2017

  • Preryjny
  • Preryjny Avatar Autor
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Platynowy forowicz
  • prairie seer
Więcej
7 lata 4 miesiąc temu #49643 przez Preryjny

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
7 lata 4 miesiąc temu #49644 przez ptoki

To jest ciekawe:
The premier said that Manitoba will work with the government of Canada to improve the speed with which visa applications are processed.

Ale chyba już i tak nominacja sporo ułatwia bo cic nie drąży tematu doswiadczenia zawodowego zbyt dogłębnie - w aplikacji jest tylko deklaracja gdzie sie pracowalo. Nie wiem czy prowincje przesylaja cic papiery które dostarczalo sie przy aplikowaniu o nominację. Jesli nie, to nominacja i tak ułatwia wszystkim życie bo rozkłada częśc pracy cic na urzędy imigracyjne prowincji.

Ważne że nie widac na horyzoncie ostrego hamowania imigracji czy jakichś otwartych zmian gry w kierunku ograniczenia dla wybranych grup narodowościowych.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
7 lata 4 miesiąc temu #49645 przez richard

ptoki napisał:

To jest ciekawe:
.......to nominacja i tak ułatwia wszystkim życie bo rozkłada częśc pracy cic na urzędy imigracyjne prowincji.

........nie widac na horyzoncie ostrego hamowania imigracji czy jakichś otwartych zmian gry w kierunku ograniczenia dla wybranych grup narodowościowych.

Jesteś tego pewien? Po wprowadzonych zmianach przez CiC, które obowiązują od 19 listopada 2016. Liczba invitation spadła z 2427 do 559.
www.cic.gc.ca/english/express-entry/rounds.asp
Faktycznie zmiany idą na lepsze, o czym dowodzą cyfry. Może urzędnicy z Manitoba w ramach MPNP ułatwili kandydatom, ale na pewno urzędnicy z Ottawy zmienili prawo na gorsze. Zabrali za LMIA 600pkt, a dali w zamian aż 50 pkt. Faktycznie bardziej życia nie mogli ułatwić i od razu miało to odzwierciedlenie w spadku liczby zaproszeń o prawie 2000. Nowe przepisy trzykrotnie wydłużył w praktyce proces uzyskania PR, w szczególności dla tych osób, które miały możliwość uzyskania na starych zasadach 600pkt. za LMIA. Mogły przystąpić bezpośrednio do uzyskania PR w ramach EE, z pominięciem procesu nominacji. Było to 6 miesięcy, po wprowadzeniu nowych przepisów jest to teraz min. dwa razy dłużej i trzeba płacić dwa razy więcej. Za nominację, a następnie za PR w ramach EE.
Twierdzisz, że nie ma preferencji co do narodowości. Nikt z forumowiczów nie jest w stanie cokolwiek powiedzieć na ten temat, ale statystki dają wiele do myślenia.
www.cic.gc.ca/english/resources/statisti...013/permanent/10.asp
W 2013 roku tylko 851 Polaków otrzymało PR. Nawet więcej Rumunów (1512) i Nepalczyków (1308) otrzymało stałą rezydenturę w tym samy roku. Na szczycie listy oczywiście są muzułmanie, Hindusi i Chińczycy. Europejczycy okupują „doły” tej listy. Ot, pewnie tylko przez przypadek. A może po prostu Kanada nie już atrakcyjnym krajem dla ludzi z Europy.
I pewnie też tylko przez przypadek lewacki rząd Liberal Party sprowadził na koszt podatników 25tys. islamistów z Syrii. Lol
Tak dla ciekawości ptoki porównaj sobie, jak to wygląda w Australii. Możesz się trochę zdziwić......., ale tam rząd chyba nie przepada (pewnie też przez przypadek) za muzułmanami. :)

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
7 lata 4 miesiąc temu #49646 przez ptoki

Ja sądzę że mała ilośc imigrantów z polski jest spowodowana właśnie tym ze kanada nie oferuje aż tak widowiskowej ścieżki do poprawienia swojej sytuacji jak jest to w przypadku USA,UK,NL,DE.
To co polakom trzeba mają w UK. Jak chcą troche bliżej za cene obcości językowej to wybierają NL. Jak chcą jeszcze bliżej "u wroga" to jadą do DE.
Jak chcą za ocean to w praktyce starczy zgłosić się do loterii wizowej USA. Szansa na zdobycie zielonej karty jest relatywnie spora.

A Kanada stoi sobie obok i dla wielu nie jest atrakcyjniejsza niż wymienione wyżej.

Co do australii to u nich wiele łatwiej sie wyprocesować nie jest, za to sporo kosztuje sama opłata aplikacyjna. A wyjazd do australii to już spory wysiłek. Od biedy do dowolnego miasta w kanadzie z polski można sie dostać w jeden dzień i góra dwoma przesiadkami (np. katowice-warszawa-toronto-winnipeg. Dwie przesiadki.
Do australii trzeba przynajmniej jednej więcej i raczej w 24h nie ma jak sie zmieścić.
A w specyficznych przypadkach wogóle nie musi byc przesiadki bo ktos może sie komunikować np. Łódź-warszawa-okolice toronto. I całą droge zamknie w 15h czy cos koło tego.

Co do profilu społecznego sprowadzanego do kanady nie bedę się wypowiadać. Narazie w CA socjal jest nikły więc aby sobie dac radę trzeba pracować. A przyjechac trzeba ze znajomością języka.
Chciałbym aby Kanada preferowała ludzi z naszego kręgu kulturowego ale mysle ze to sie nie bedzie odbywać na tyle intensywnie aby zmienić statystyki.
Trzeba by zobaczyć jaki jest % pozytywnie rozpatrzonych aplikacji z polski, rumunii, syrii czy filipin aby wywnioskować cokolwiek.

Może jest tak że kanada narazie potrzebuje wogóle dusz a nie dusz konkretnego profilu poza wskazaniem na ludzi ogarnietych i na poziomie.

To co zacytowałeś odnosiło sie raczej to samego procesu aplikacyjnego. Czyli po przeglądnięciu papierków aplikanta prowincja stwierdza że sie nadaje i daje nominację więc federalni juz nie roztrząsają czy się to doświadczenie i zawód ma bo zakładają że prowincjonalni to sprawdzili. To jest IMHO ułatwienie i moze skracać czas rozpatrywania spraw.

Co by nie powiedzieć o procesie uzyskiwania PR to nie jest trudny ale nie jest też jednoznaczny. U każdego zestaw papierów może wyglądać nieco inaczej i to jest trochę zniechęcające na początku...

I wracając do tematu:
Z mojej perspektywy MPNP jest całkiem fajną metoda na uzyskanie PR-a.
I to mimo zmian jakie nastepują. Dziś wystarczy zaaplikować wprost lub pojechac na exploratory visit/recruitment meeting aby miec prawie pewność uzyskania nominacji (mając odpowiednie tło - język, zawód, doświadczenie). Do tego momentu koszta są niewielkie lub równe kosztom wizyty w manitobie. A potem o ile się przy papierkologii nie popełni błędu PR jest prawie pewny. Troche to trwa ale raczej ścieżka jest pewna. I to jest w MPNP ok.
CIC juz tu raczej nie robi problemów formalnych. Tak przynajmniej mi sie wydaje.

Co innego w przypadku nurtu IEC/WP->PR. Tam jest więcej problemów. Między innymi to nieszczęsne LMIA/LMO czy co tam teraz jeszcze wymyslą...

Ale zgadzam się. Jesli ktos przyjeżdza, mieszka, pracuje i nie jest to praca w firmie kuzyna razem z 200 innymi kuzynami gdzie firma słuzy tylko jako przykrywka dla procesu imigracyjnego, to CIC nie powinien robic kłopotów dla ludzi którzy by chcieli przyjechać.

A z Polski znam pare osób które by chętnie do Kanady na dłużej przyjechały gdyby nie taka właśnie niepewność sytuacji.
Ale jak się dowiaduja ile trzeba sie nagimnastykowac to im przechodzi. Szkoda troche.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
7 lata 4 miesiąc temu #49647 przez ptoki

A z ciekawosci poszperałem :)
open.canada.ca/data/en/dataset/63858380-...48-8e96-ca50fceca2d7
i tam z excela:
www.cic.gc.ca/opendata-donneesouvertes/d...CC_TRproc_0001_E.xls

Ilośc aplikacji per kraj w latach 2011-2016(do września).
China, People's Republic of 322,917 370,682 409,023 526,218 591,025 482,211 532,324
Poland 5,799 4,990 4,223 4,448 4,079 3,412 2,747
Philippines 120,898 128,636 120,253 116,838 107,468 84,521 91,840
Romania 15,856 14,446 13,135 11,901 11,479 9,659 9,839

I przyznane PR-y w latach 2011-2013:
chiny: 28,503 33,024 34,126 - pi*oko 10%
Filipiny 27,509 30,932 33,085 - pi*oko 25%
polska 720 779 851 - pi*oko 20%
rumunia 1,776 1,588 1,512 - pi*oko 10%

Można by policzyć w sumie te dane dla krajów bo to pewnie 20minut dłubania w excelu. Ale mysle ze tam raczej grubego wzorca nie ma na jakies "lewe" sympatie.

I sortując tego excela po ilości aplikacji z 2013 mamy:
1. China, People's Republic of
India
Philippines
Mexico
Brazil
Korea, Republic of
Pakistan
Nigeria
France
Jamaica
Russia
Saudi Arabia
Colombia
Iran
Indonesia, Republic of
Japan
20. Ukraine
40. Germany, Federal Republic of
42. Czech Republic
46. Ireland, Republic of
58. Spain
59.Italy
60. Poland


Sortując po 2016 polanda spada na 72 miejsce.

IMHO Nasze ludki nie chcą do kanady jechać.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
7 lata 4 miesiąc temu #49648 przez richard

ptoki napisał:

Jak chcą za ocean to w praktyce starczy zgłosić się do loterii wizowej USA. Szansa na zdobycie zielonej karty jest relatywnie spora.

Chyba masz wykształcenie humanistyczne? Nieprawdaż? :) Policz sobie jakie jest prawdopodobieństwo uzyskania zielonej karty w loterii wizowej. :) Gdyby było tak łatwo to ludzie nie przekraczaliby nielegalnie granicy kanadyjsko-amerykańskiej. Tak niestety, czasami Polacy uciekają z Kanady nielegalnie do USA.
Sadząc, po tym co napisałeś i o której godzinie zamieszczasz swoje posty ty wciąż mieszkasz w Polsce.
Nowe przepisy imigracyjne, utrudniły proces uzyskania PR dla wszystkich tymczasowych pracowników pracujących już w Kanadzie i posiadających work permit z LMIA. Z tego powodu, że zabierając 600pkt. za LMIA, osoby te nie mogą przystąpić do relatywnie szybkiego procesu uzyskania PR w ramach Express Entry - max 6 miesięcy.Po wprowadzeniu nowych przepisów takie osoby muszą przystąpić do procesu uzyskania nominacji w praktyce minimum 6 miesięcy (w zależności od prowincji), a następnie dopiero po otrzymaniu nominacji mogą przystąpić w ramach EE do uzyskania PR. Krótko mówiąc jest min. dwa razy dłuższy proces i droższy niż było przed 19 listopada 2016r. :(
Nowe zmiany być może ułatwiły osobom starającym się o PR spoza Kanady, ale dla tych którzy pracują tutaj jako utrudniły, a czasami nawet uniemożliwiły.
PS. Tak na marginesie nie sprawdziłeś przekroju etnicznego nowych rezydentów w Australii. ;)

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
7 lata 4 miesiąc temu #49651 przez ptoki

Tak, pisze z Polski. I tak, nawet nie zabierałem się za imigracje do kanady na podstawie WP bo to i wtedy dla mnie było nieosiągalne.
Tak, tak jak napisałem wyżej te zmiany rzeczywiście utrudniły dostęp do PR-a dla wielu ludzi.

Szanse na zdobycie zielonej karty to niecałe tysiąc wiz na 38tysięcy aplikacji przy czym sporo par aplikuje podwójnie. Więc szanse są dosyć spore. I to przy zerowym wysiłku, braku wymagań itp.
Zresztą innych sposobów na osiedlenie w usa jest sporo. Jesli chcesz sie czepiac detali - spoko. Jesli zaś dyskutujemy o sprawie to proszę, trzymaj sie tematu i nie rób wycieczek osobistych.

A co do australii to nie interesowałem się. Starczyło mi że koszta większe, szanse podobne a ekonomia australijska taka jak kanadyjska tyle że na środku oceanu a nie obok jednej z najwiekszych gospodarek (o ile nie największej) świata. Dlatego ani tam ani do NZ nie próbowałem tematu głębiej badać.

A co do wykształcenia to sie machłeś bardzo. Ale akurat mi to nie wadzi.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
7 lata 4 miesiąc temu #49652 przez richard

ptoki napisał:

Szanse na zdobycie zielonej karty to niecałe tysiąc wiz na 38tysięcy aplikacji przy czym sporo par aplikuje podwójnie. Więc szanse są dosyć spore. I to przy zerowym wysiłku, braku wymagań itp.

Trzy razy brałem udział w loterii wizowej do USA. I bez sukcesu! Pewnie również z tego samego powodu nie mogę wygrać $60 mln w Lotto Max. Ach, ten rachunek prawdopodobieństwa. Lol! Tak na marginesie są wymagania nawet w loterii wizowej do USA. Poczytaj sobie w necie na stronie rządowej odnośnie loterii wizowej, gdyż mylisz się i nie tylko w tej kwestii.
Wszystko tylko ładnie wygląda na papierze, albo w teorii.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
7 lata 4 miesiąc temu - 7 lata 4 miesiąc temu #49654 przez ptoki

Sam barłem udział więc wiem jakie są wymagania. w praktyce prawie każdy dorosły, nie karany i jako tako wykształcony ma mozliwośc zakwalifikować się. To spora różnica w stosunku do wymagań w NZ,AU,CA.

A skoro tak sie orientujesz co do rachunku prawdopodobieństwa to policz jakie jest prawdopodobieństwo wygrania zielonej karty gdy bierze się udział w kilku kolejnych losowaniach.
Przyjmijmy okres 5 lat (pi*oko tyle czasu schodzi od podjęcia decyzji o emigracji do kanady aż do uzyskania PR).

Jak policzysz to daj znać. A potem porównamy czy jest to więcej czy mniej od szansy wyprocesowania pozytywnie aplikacji dla próbki statystycznej wziętej ze stron CIC dla obywateli Polski. Szanse na ogólne spełnienie wymagań i wytrwałość procesowania tematu już ominę aby ci nie gmatwac rachunków.

Przypominam że dyskusja zaczęła się od oceny dlaczego polacy aktualnie nie imigruja masowo do kanady.
I ja podałem ci powody a ty sie tylko czepiasz detali.

Tak czy siak chętnych do imigracji do kanady jest pi*oko 5-10x mniej niz do usa, a tych którzy dostają green card jest troche więcej niż tych którzy dostają PR. Czy ci sie to podoba czy nie taka jest prawda i tak polacy wybierają. Jesli sie nie zgadzasz to poszperaj w danych i dzieki swoim analitycznym umiejętnościom znajdź nacje które podejrzanie łatwo dostają PR-y.
Spróbujesz?

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

  • Preryjny
  • Preryjny Avatar Autor
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Platynowy forowicz
  • prairie seer
Więcej
7 lata 4 miesiąc temu #49660 przez Preryjny

A Labour market strategy ...blah...blah ..blah

www.immigratemanitoba.com/wp-content/upl...Immigration-2017.pdf


Dzisiaj to wczoraj jutro.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

  
Czas generowania strony: 0.156 s.